Weekend CITO

Weekend CITO ma już 13 letnią tradycję. W te specjalne dni można otrzymać wirtualne pamiątki za udział w spotkaniu CITO.  W tym roku weekend CITO został wydłużony i trwał aż dwa tygodnie. W związku z tym w Warszawie obrodziło w zazwyczaj rzadkie CITO. W ostatni weekend odbyły się dwa – w sobotę Wysadzamy Ursus, a w niedzielę CITO nad potokiem I.

CITO zazwyczaj kojarzy się ze zbieraniem śmieci. W Ursusie Jonash2202 udowodniła nam, że można też inaczej. W czasie spotkania zadbaliśmy o zniszczony i zapomniany kwietnik znajdujący się przy stacji kolejowej Warszawa Ursus. Szary, popękany murek oszpecony przez graffiti wyglądał przygnębiająco. Naszym celem było wprowadzenie w to miejsce życia. Uczestnicy eventu przynieśli ze sobą kwiaty i rośliny, które miały ozdobić to szare miejsce. Wielobarwne bratki, intensywnie pachnące aksamitki, ozdobne trawy, iglaki i zioła stworzyły trochę chaotyczną, ale wesołą kompozycję. Przy sadzeniu zgodnie pracowali i najmłodsi i najstarsi.

DSC04518 DSC04521-Kopia DSC04525 DSC04528-Kopia DSC04553

Sam betonowy mur został ozdobiony muralem nawiązującym do nazwy eventu „Wysadzamy Ursus” przygotowanym z pomocą nauczycielki plastyki z pobliskiej szkoły oraz spontanicznym napisem Ursus przygotowanym przez team WawaSP11.

Mamy nadzieję, że kwietnik przyciągnie nie jedno spojrzenie i będzie jeszcze długo cieszył oko.

DSC04517 DSC04559 DSC04567

Niedzielne CITO zorganizowane przez Darth-Trixa było bardziej klasyczne, ale równie przyjemne. Spotkaliśmy się w Parku Dolina Służewiecka w celu jego posprzątania. Na pierwszy rzut oka wydawało się,  że miejsce jest czyste. Jednak wystarczyło przejść się po brzegach okolicznych jeziorek, żeby odkryć prawdę. Butelki, kapsle, papierki i folie – uzbieraliśmy aż 17 worków tego rodzaju śmieci.

Nasza akcja nie została niezauważona przez spacerowiczów. Kilka osób przystanęło, żeby z nami porozmawiać, a widok wypełnianych przez nas worków był świetnym pretekstem dla wielu rodziców, żeby przypomnieć dzieciom, że nie wolno śmiecić. Pojawiły się też opinie, że to syzyfowa praca, ale my jesteśmy zdania, że próbować trzeba. Zresztą jedynka w nazwie eventu sugeruje, że jeszcze tu wrócimy.

DSC04571 DSC04638 DSC04640 DSC04662

Jak widać weekend CITO to nie tylko wirtualne pamiątki, ale też wielka satysfakcja ze zrobienia czegoś dobrego. Miejmy nadzieję, że duża ilość tych eventów w ostatnim miesiącu to zapowiedź nowego trendu i CITO przestanie być rzadkim rarytasem, a stanie się stałym punktem naszych spotkań.