“Ożarów Mazowiecki to miasto na uboczu Warszawy, często traktowane dość ostro ze względu na lekkie “zacofanie” względem innych okolicznych większych miejscowości, brak porządnych sklepów, brak ładnych ulic, miejsc spotkań itp.”. Tymi słowami opisał swoje miasto Rem-8 w listingu eventu Ożarowskie spotkanie przy kawie, GC65GN9. Kolega kusił rozmowami przy kawie, wycieczką po mieście z nim w roli przewodnika. Takim namowom uległo całkiem sporo Warszawskich keszerów, którzy postanowili lepiej poznać sąsiedni powiat.
Spotkanie odbyło się w kawiarni Ożarów Cafe. Pierwszą godzinę spędziliśmy przy kawie, herbacie i ciastkach. Czas płynął błyskawicznie, gdy rozmawialiśmy o geocachingu, nowych drewniakach, eventach i innych rzeczach, nie zawsze związanych z naszą pasją.
Po zakończeniu oficjalnej części spotkania, ruszyliśmy na obiecaną wycieczkę. Nasz gospodarz i przewodnik pokazał nam najważniejsze obiekty w Ożarowie. Zobaczyliśmy Hutę Szkła, Sankturarium Miłosierdzia Bożego, Starą Parkieciarnię, Seminarium Pallotynów i wiele innych. O każdym odwiedzanym miejscu, Rem-8 miał coś do powiedzenia.
Nasza trasa pokrywała się z rozmieszczeniem skrzynek na mapie. Naszym łupem padło 17 skrzynek, a wśród nich był nie tylko kesze tradycyjne, ale także zagadki. Skrzynki były różnorodne – zarówno jeśli chodzi o maskowanie, jak i sposób ukrycia. Na pewno świetnie nadają się w celach turystycznych – wszystkie opowiadają o historii miasta, a większość pokazuje ciekawe miejsca w Ożarowie.
Na pewno nie zapomniana będzie nasza droga do kesza Ożarów Wieś. Czekała nas długa wędrówka przez pola. Momentami wręcz pływaliśmy w lepkiej brei, ale za to do Warszawy wróciliśmy z pamiątką – autentycznym, ożarowskim błotem na butach i spodniach!
Po tej keszerskiej wyprawie nasze drogi się rozeszły. Podzieliliśmy się na mniejsze grupki i rozjechaliśmy – niektórzy do domów, a inni po kolejne skrzynki.