Eventy w Warszawie

Ostatnio miało miejsce w Warszawie wiele spotkań keszerów.  Dla ciekawych tego jak one wyglądały opiszę te, które na długo zostaną w pamięci keszerów przybyłych na te spotkania.

30 maja odbyło się pierwsze spotkanie warte uwagi, czyli event Być jak Bear Grylls – Czy uda nam się przeżyć ? (GC5VBR5) kolegi Magiczna Pigwa. Była to pierwsza taka impreza w Sulejówku.
Dość młody wiekiem organizator stanął na wysokości zadania i zapewnił Nam wiele atrakcji.
Pierwszą z nich było budowanie szałasu w lesie. Na początku wszyscy zapoznali się z projektem z książki Bear’a Gryllsa i po wstępnych dyskusjach przystąpiliśmy do budowy.
Efekt wyszedł całkiem fajnie i kilka osób mogłoby spędzić spokojnie noc w takim szałasie.

(Foto by explo997) Na zdjęciu od lewej: warble7, chyzio, ru.beus, wolak, jonash2202, okrutnyb, Magiczna Pigwa, (użytkownik usunięty), vasili1945, chuda_maruda, QbaPL, córka Qby, żona Qby, żona explo997, explo997.

Po budowie szałasu część osób przystąpiło do rozpalania ogniska za pomocą rzeczy znalezionych w lesie, czyli legendarnego długiego okrągłego patyka, kawałka grubszego drewna i chrustu. Mimo wielkich starań nie udało się nam wykrzesać ognia – co pewnie było spowodowane opadami deszczu przed eventem. Druga część osób wzięła się za przygotowywanie prowizorycznej broni do polowania w lesie.
Po zmaganiach w lesie organizator zaprosił wszystkich na grilla do siebie. Na miejscu podjęliśmy ponownie próbę rozpalenia ognia – tym razem grilla za pomocą szkła powiększającego i węgla. I znów niestety fiasko – pomimo wielkich starań słońce co chwila zachodziło za chmurami. W końcu musieliśmy użyć zapałek i podpałki. Po kilkunastu minutach mieliśmy już gotowe kiełbaski na talerzu. Oby więcej takich eventów!

13 czerwca miały miejsce kolejne imprezy. Dzień ten mieliśmy okazje rozpocząć od eventu GEOCACHING – dla początkujących (GC5W232) zorganizowanym przez Geocaching Warszawa dla nowych ludzi przy okazji kolejnej edycji festiwalu Otwarte Ogrody na Sadybie.

Na event przyszło kilkunastu zupełnie niewtajemniczonych ludzi, którzy po prelekcji Olafa Wojaka wprowadzającej w temat geocachingu, udali się wraz z doświadczonymi keszerami na dalsze nauki. Na boku zostały im wytłumaczone podstawowe zasady geocachingu oraz poinstruowano jak zainstalować i obsługiwać aplikacje na ich smartfonach. Po tym udaliśmy się do pierwszego w ich życiu kesza, gdzie mogli się sprawdzić w poszukiwaniach. Po pierwszych sukcesach, ruszyliśmy spacerkiem w teren na kilka innych sadybowych keszy. W trakcie spaceru tłumaczyliśmy na czym polega geocaching oraz odpowiadaliśmy na pytania, przy okazji zbierając kesze.
Podczas eventu organizowany był konkurs, który polegał na zebraniu sześciu literek z keszy na Sadybie i wysłaniu ich do dnia następnego na podany wcześniej numer. W rezultacie w czasie eventu konta założyło 15 osób.
Na event również przybyli keszerzy, którzy mieli już założone konto, ale był to ich pierwsze spotkanie z innymi graczami.

Foto by andmaj40.

Kolejnym spotkaniem tego dnia był event kolegi ru.beusa z okazji międzynarodowego dnia Flash Mob’a, w formie Bitwy na Poduszki (GC5WC5R).
Kilkunastu keszerów w różnym wieku po 25 minutowych pogaduchach niespodziewanie wyjęło poduszki i zaczęło wielką bitwę na poduszki na środku plaży miejskiej w Warszawie. I jak to z Flash Mobami bywa – ku zaskoczeniu osób postronnych.
Foto by mela.bruxa.

Autor: wolak