May the …7th be with you?

Zaraz po 1 i 3 maja, mamy jeszcze inne święto, o którym nie wszyscy wiedzą. 4 maja to bowiem Dzień Gwiezdnych Wojen. Na to nieoficjalne święto został wybrany właśnie ten dzień ze względu na brzmienie daty w języku angielskim – May the fourth, co przypomina słynny cytat z filmu „May the Force be with You!”. Taka okazja to świetny motyw przewodni na event. Prawda?

sw_tieźródło: https://toread.discordia.pl/2014/12/15/star-warszawa/

Okazuje się jednak, że warszawscy organizatorzy eventów z nazwą May the 4th be with You powinni mieć się na baczności. Zdaje się, że data jest przeklęta. Zeszłoroczne spotkanie pod tą nazwą odbyło się bez organizatora, który dopieszczając atrakcje na event… spadł z drzewa.

Nie przeczuwający jeszcze katastrofy Francuz325 wziął się za organizację eventu pod nazwą  May the 4th be with You! – STAR WARS DAY 2016 i … dzień przed eventem miał wypadek samochodowy. Spotkanie początkowo zostało przeniesione na dzień następny, a następnie na sobotę i nagle zrobiło nam się May the… 7th be with you!

Nieszczęścia chodzą parami, więc w wyniku zamieszania część osób pojawiło się na evencie już w czwartek. Gdzie znalazło się kilku keszerów w jednym miejscu, tam znalazł się i logbook i TB do wymiany. Spotkanie można więc uznać za zaliczone.

Bardziej oficjalny event, już z udziałem wypuszczonego ze szpitala organizatora odbył się w sobotę. Na umówionych kordach spotkała się niewielka, ale wesoła grupka. Było kilka Gwiezdno Wojennych koszulek, był tematyczny logbook oraz mnóstwo rozmów i historii do opowiedzenia.

DSC04708 DSC04719

Śmiałkowi, który w przyszłym roku postanowi zorganizować event w Dzień Gwiezdnych Wojen już życzymy dużo zdrowia. Warto będzie pomyśleć o ubezpieczeniu na życie i zorganizowaniu spotkania w pobliżu szpitala.